Łąckie Święto Owocobrania
Łąckie Święto Owocobrania to niezwykle barwa impreza, która z roku na rok cieszy się coraz większą popularnością. Tegoroczna edycja tego wydarzenia miała dwudniowy wymiar.
Pierwszy dzień wydarzenia przypadł na symboliczną datę – 1 września, czyli rocznicę napaści Niemiec hitlerowskich na Polskę. O godz. 11.30 pod pomnikiem na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego delegacje złożyły kwiaty, zapaliły znicze i chwilą ciszy uczciły pamięć tych, którzy polegli w obronie naszej Ojczyzny. Zabrzmiał utwór „Śpij kolego…” w wykonaniu Arkadiusza Lipienia.
Tymczasem na łąckiej targowicy odbywał się I Turniej Rycerski o miecz Zyndrama z Maszkowic. Rycerze walczyli w wielu konkurencjach, m.in. miecza długiego, miecza i tarczy, miecza półtoraręcznego czy też trójek bohurtowych. Odbył się również bieg dam oraz bieg giermka. Najmłodsi mogli spróbować swoich w sił w strzelaniu z łuku czy kuszy, a także w rzucie włócznią czy toporkiem. Wszystkie walki były niezwykle widowiskowe i z wielkim zainteresowaniem obserwowane przez licznie przybyłych mieszkańców i turystów. Kolorytu temu wydarzeniu dodawała urokliwa osada rycerska, która rozłożyła się u podnóża Jeżowej. Na specjalnym stoisku archeologicznym można było porozmawiać z kierownikiem wykopalisk na Górze Zyndrama w Maszkowicach dr. Marcinem Przybyłą i obejrzeć to, co do tej pory udało się tam odkryć.
Z kolei na stadionie sportowym GLKS Zyndram odbył się mecz pomiędzy oldbojami Sandecji Nowy Sącz i Zyndrama. Towarzyszyła mu niezwykle sportowa atmosfera i mimo zwycięstwa gości 4:2, gospodarzom dopisywały humory, bo przecież był to mecz z okazji jubileuszu 70 lat łąckiego klubu.
Wieczorem w Amfiteatrze na Jeżowej odbył się muzyczny wieczór z gwiazdami disco polo. Jako pierwszy zaprezentował się zespół Diley znany z hitu „Iza z matiza”, zaś następnie zespół Fanatic, który uznawany jest za pionierów tego nurtu muzycznego, a ich przeboje na stałe weszły do repertuaru muzyki biesiadnej wykonywanej np. przez zespoły weselne.
Niedzielne świętowanie rozpoczęło się uroczystą Mszą Św. celebrowaną przez proboszcza parafii ks. Jacka Miszczaka i ks. Prałata Józefa Trzópka, po której korowód powędrował do Amfiteatru na Jeżowej. Już zgodnie z tradycją jechały w nim traktorki typu sam, ale również nowoczesne ciągniki wykorzystywane współcześnie w gospodarstwach sadowniczych. Tam już grała muzyka, unosiły się smakowite zapachy i było niezwykle barwnie, a to za sprawą stoisk przygotowanych przez 13 sołectw gminy Łącko, które walczyły o miano najlepszego.
Uroczystego otwarcia imprezy dokonał wójt gminy Jan Dziedzina. Następnie na ręce kapelmistrza Orkiestry Dętej im. Tadeusza Moryto z Łącka dr. hab. Stanisława Strączka przekazał on instrumenty muzyczne zakupione w ramach projektu „Poprawa infrastruktury kultury oraz rozwój tożsamości regionalnej i zachowanie dziedzictwa kulturowego Ziemi Łąckiej”, realizowanego przez Gminę Łącko. W ramach wytestowania nowych instrumentów orkiestra wykonała Marsza Madziara.
Następnie wójt wraz z dyrektorem GOKu Józefem Strączkiem przekazali na ręce dyrygenta łąckiego Chóru parafialnego „Zew Gór” Marcina Wnęka pierwszą płytę chóru zatytułowaną „Potężnie zabrzmi nasza pieśń”, sfinansowaną przez Gminę Łącko i Gminny Ośrodek Kultury w Łącku. W swoim wystąpieniu dyrygent złożył podziękowania na ręce wójta i dyrektora, za sfinansowanie tego wydania i podkreślił, że płyta ta jest swoistym hołdem oddanym wielkim miłośnikom tradycji i folkloru górali łąckich, a więc Stanisławowi Wąchale, Stefanowi Franczykowi i Tadeuszowi Moryto.
W tej części nie zabrakło również nawiązania do tym razem tradycji sportowych Łącka. Uczynił to w niezwykle ciekawy sposób Marek Cwenar kierownik drużyny GLKS Zyndaram, a dodatkowo niezwykły pasjonat sportu, który przygotował okolicznościową wystawę z okazji 70-lecia GLKS Zyndram, oglądaną z wielkim zainteresowaniem przez uczestników Święta Owocobrania. W uznaniu jego działalności wójt gminy Łącko wręczył mu pamiątkowy puchar.
Potem nadszedł już czas na prezentacje regionalne. Jako pierwsi na scenie zaprezentowali się Górale Łąccy w Weselu Łąckim, wyróżnionym na tegorocznym Międzynarodowym Festiwalu Folkloru Ziem Górskich w Zakopanem. Publiczność z wielkim zaciekawieniem oglądała to widowisko, które zostało nagrodzone gromkimi owacjami. Po przedstawieniu gratulacje od wójta popłynęły w stronę Iwony Hojdy oraz Daniela Opyda, którzy w plebiscycie zorganizowanym przy okazji zakopiańskiego festiwalu na Najładniejsza Góralkę i Najśwarniejszego Górala zdobyli odpowiednio IV i II miejsce. Wójt Jan Dziedzina wręczył również na ręce kierownika zespołu Łukasza Uklei symboliczny czek na kwotę 5000 zł z podziękowaniem za dotychczasową działalność zespołu. Zabrzmiało góralskie Sto lat…
Następnie na scenie wystąpił Regionalny Zespół „Dolina Popradu” z Piwnicznej, prezentujący folklor górali nadpopradzkich, zwanych czarnymi góralami, bo ich gunie (cuchy) i hołośnie (portki) mają ciemną barwę, a wykonywane są z wełny czarnych owiec hodowanych w tamtych rejonach.
Po tym występie nastąpiło wręczenie nagród i certyfikatów dla wolontariuszy młodzieżowych działających w ramach projektu „Odkrywanie skarbów dziedzictwa południowej Małopolski” realizowanego przez łącki GOK. Podsumowanie dotyczyło pięciu grup etnograficznych: Górali Białych, Górali Czarnych, Górali Pienińskich, Górali Spiskich, przy czym cały projekt oprócz ww. obejmuje jeszcze Zagórzan, Kliszczaków, Górali Babiogórskich i Górali Orawskch. W ramach tego projektu młodzież dokumentowała dziedzictwo swojego regionu w sekcji literackiej oraz foto-video. Prace wszystkich uczestników były oceniane przez profesjonalne jury. Z naszego regionu z sekcji literackiej spośród wszystkich uczestników Magdalena Słabaszewska zajęła II miejsce, zaś w sekcji fot-video I miejsce zdobył Jakub Mrówka, zaś II – Łukasz Setlak. Nagrody wręczała Anna Jarzębska z Fundacji Mapa Pasji oraz Józef Strączek – dyrektor GOK. W podsumowaniu wzięli również udział animatorzy ze wszystkich grup etnograficznych.
Potem na scenie zaprezentowali się Przyszowianie z Przyszowej pokazując folklor Lachów Sądeckich, zaś część regionalną zakończył występ zespołu Hajduki z Łapsz Wyżnych. Pokazali oni tańce ludowe i przyśpiewki pochodzące z regionu Spisza, ale także tańce pochodzące z różnych regionów Słowacji.
Po zakończeniu części regionalnej przyszedł czas na konkurencje sportowe rozgrywane w ramach Turnieju Wsi. Zawodnicy z trzynastu sołectw walczyli w następujących konkurencjach: rzut beretem sołtysa na odległość, poszukiwacz złota, przenoszenie worka ze zbożem na czas, skoki zajęcze oraz bieg w folii. Nagrody indywidualne dla najlepszych w pierwszej i przedostatniej konkurencji ufundowała Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, a wręczył je kierownik oddziału terenowego w Nowym Sączu Roman Potoniec.
Po podsumowaniu punktów wszystkich konkurencji wchodzących w skład Turnieju Wsi, a więc konkursu na Najlepszy Placek ze Śliwkami, konkursu stoisk sołeckich oraz konkurencji sportowych, zwyciężyło sołectwo Zagorzyn, przed sołectwem Czerniec i sołectwem Łącko. Po złożeniu gratulacji i podziękowań na ręce sołtysów przez wójta gminy Łącko, odbyło się podsumowanie Rodzinnego Konkursu na Stracha na Wróble, którego to efekty, w postaci pięknych strachów można było obserwować na terenie całego Amfiteatru.
Całość niedzielnego świętowania zakończył koncert niezwykle energetycznego zespołu Gooroleska, który na jesieni planuje wydać swój debiutancki album. W trakcie koncertu można było usłyszeć autorskie utwory muzyków, ale również ciekawe aranżacje znanych przebojów.
Pod Amfiteatrem zobaczyć można było liczne stoiska, w tym również z pracami twórców z całej niemal Małopolski.
Dwa świąteczne dni minęły bardzo szybko, ale wspaniała słoneczna pogoda i urozmaicony program sprawiły, że przez Łącko przewinęły się prawdziwe tłumy.